NIC nie napiszę o nowej kolekcji….powiem Wam tylko, że będzie gotowa na wrzesień, będzie nosiła wdzięczną nazwę „Mehendi soutache” a jej maleńka zajawka poniżej 🙂
🙂
Aaaale, to nie wszystko nowe, co przygotowałam na wsi pod lipami…zupełnie nowe kolory z kolekcji „Liliputki” 🙂 Pastelowe, delikatne z pięknymi, drobniutkimi koralikami Toho 🙂 Tak mię wzięło na maleństwa… 🙂