Z karneolami. Porwałam się na tworzenie naszyjnika z nieregularnych bryłek karneolu, łomatkokochanajedynamoja!!!!!! Umordowałam się jak mops. Miały być kolczyki z karneolem, aaale…stworzenie jednej, symetryczej kompozycji przy użyciu sieczki jest cholernie trudna, stworzenie dwóch, identycznie symetrycznych zakrawa o cud! Więc, kolce sprułam, powstał naszyjnik 🙂
„Karneolowy swirl” – sutasz, karneole i onyksy 🙂
coś mam dzisiaj nerwa…