Granatowy Komin wydziergany z miękkiej i ciepłej anilany z broszką „bukiet kwiatów”, wykonaną z satyny 🙂 🙂

Granatowy Komin wydziergany z miękkiej i ciepłej anilany z broszką „bukiet kwiatów”, wykonaną z satyny 🙂 🙂
🙂 Zapraszam do obejrzenia kolekcji. Całość dostępna na www.modna.pl 🙂 Komin szary z rubinową wstążką Wydziergany misternym wzorem z włóczki akrylowej. Dodatkiem do komina jest malutka broszka-kokardka 🙂 Komin zielony z kwiatowym bukietem 🙂 Wydziergany z ciepłej anilany, zapinany kwiecistą broszką wykonaną z satyny 🙂 Komin pastelowe pasy Wykonany z bardzo ciepłej i miękkiej wełny, …
Mam wielka nadzieję, że cały maj będzie taki jak jego początek. Majówka bardzo się udała a pogodowo osiągnęłam ZEN (uwielbiam czuć na skórze gorące promienie słońca i to przyjemne, mocne choć nie natrętne ciepło gdy skóra nabiera koloru). Zrozumiałe zatem, że w kwestii fotografowania mam zaległości 🙂 A jest tego troszkę. Może zacznę od zamówień …
Sukieneczka dla chrześnicy mojego męża. Robione tak zwanym migiem, gdyż źle obliczyłam sobie czas jej wykonania (nie uwzględniłam tego, że nitka jest dość cienka a szydełko małe). Ale zdążyłam, wprawdzie butki kończyłam jeszcze w dniu chrztu, ale się udało 🙂
Czapeczka na jajeczka. Z pomponarzem 😀
Jak w tytule ;D 🙂 Jajeczne ubranka w sam raz na Wielkanoc 🙂
…od naszyjnika wiosennego 🙂 … do zamotania na szyję zamiast apaszki. Związywany brochą wyszytą organtyną i szklanymi koralikami 🙂
…i nie mam pomysłu na imiona – macie jakieś?? 😉 (dla autora najciekawszych imion będzie surprajs…do 22.02 wymyślamy imiona 🙂 )
Pink Rita … sasi siniorita 😉 a ponieważ znalazłam fajną instrukcję na pudełeczko a już jakiś czas temu siasilla przesłała mi paczuszkę wycinanek, postanowiłam Ritę „opakować” 😉 I w ten sposób powstało first in maj lajf hendmejd pudełeczko 😉
dla tych niezwykłych kobiet, które noszą w sobie Nowe Życie…na zdrowego Dzidziusia i spokojną ciążę, poznajcie Mariannę, misia z brzusiem 🙂 ..przyznam się, ze Mariannę dziergałam dziwnie wzruszona ;)…
Talizmany „sparowane” 🙂 ..skrojenie fraczka dla pana młodego to było nie lada zadanie!!!
…powstał pomysł na serie misiów-talizmanów na szczęście (ponieważ Jowitka dostała się mojej siostrze na obronę pracy mgr xxx). Przedstawiam wam zatem Jadwinię – talizman 🙂 kolejne pomysły na talizmany mnożą mi się w głowie…gdyby jeszcze tylko tym szydełkiem dało się szybciej machać ;p