Nowy koszyk, na początek 😉 – esyfloresy go nazwałam 😉 Zakładeczka ofkors, bo tak trzeba po prostu oraz bo inaczej się nie da 😉

Nowy koszyk, na początek 😉 – esyfloresy go nazwałam 😉 Zakładeczka ofkors, bo tak trzeba po prostu oraz bo inaczej się nie da 😉
Jeszcze ciepły. Miał być w kolorze bordo, wyszło jednak nieco inaczej. Śmiało mówcie do mnie daltonistka 🙂
Pierwsze zamówienie, miało być pudełko na szpargałki, w phalki. Zakładeczka extra – ode mnie.
Konwaliowy zestaw nabiurkowy.
Zaczynamy od tego, co już było, czy tego co już spod moich palców wyszło i po świecie się rozlazło 🙂 Koszyczki plotę z papierowej wikliny, od niedawna, ale z zapałem 🙂 Decoupaguję dla wprawy (bo papier to taki magiczny materiał, że zawsze go można przemalować lub pozaklejać 😉 ) Te jesienne dostały się Marysi na …