Pogoda zrobiła nam przyjemną niespodziankę i od samiutkiego rana, przez uchylone okno, do mojej sypialni wpadały miękkie i cieplusieńkie promienie słonka, pobzykiwanie zadowolonych pszczół i woń kwitnącej czereśni…lubię…
Zatem życzę Wam, moi mili, Świąt ciepłych i pachnących, pełnych radości i uśmiechu. Z sercem lekkim je przeżywajcie i umysłem spokojnym. Czy to w domu, czy na wyjeździe, czy to z rodziną, czy z przyjaciółmi, bądźcie w te święta pełni upajającego szczęścia i głośnego śmiechu…takiego od ucha do ucha.
WESOŁEGO ALLELUJA!
fot. PiLLow Design |