jak to się dzieje, że mam tyle prac i w takim tempie dodaję nowości...no więc co uważniejszy dostrzeże na fotografiach prace z etykietką "work in progress". Zawsze mam kilka projektów w trakcie robienia (fotka 4) i często wykańczam je hurtowo...dla mnie najważniejszy jest proces wymyślania, kreowania, tworzenia projektu z niczego, samo wykonywanie go i wcielanie w życie jest już tylko skutkiem ubocznym :) Więc aby się nie nudzić i nie frustrować mam kilka rozpoczętych projektów (około 10 i ta liczba jest w zasadzie stała) i robię je sobie naprzemiennie :) A w międzyczasie zawsze dochodzi coś nowego :)
Pozdrawiam! :)