


(Jowitka w rzeczywistości jest bardziej biała a wręcz śnieżnobiała, tylko światło do fotek takie kiepskie, że poszarzała nieco na nich)
..oraz biedronę poczynioną jeszcze przed urlopem na zamówienie dla Pani Kasi...


a dzisiaj odwiedziłam już wiadomą pasmanterię i mam zapassssssss :)