Mój pierwszy breloczek z ruchomymi łapkami, prototyp 😉 Jest tak malutki, że mój pomysł na porządne „zawiasy” nie-do-zdarcia nie wypalił, no chyba, że dorwę jakieś mikroguziki. Zapewne miś ten koniec końców będzie miał łapki zszyte na sztywno. Dla ich bezpieczeństwa 😉
Za to na misiu nieco większym zawiasowy pomysł sprawdził się rewelacyjnie. Muszę do pasmanterii wstąpić, bo coś czuję, że będzie misiowa rodzinka ;p