Amigurami pandę, której fotkę podsunęła mi Ania 🙂
Nowe brochy kwiatochy
Cytrusowe, soczyste, prawie pachnące owocami, bardzo proszę, w kolorze jeloł i orindż. Osobiście wolę orindż 🙂
Odzyskałam aparat, zaległości nadrabiam więc
Nowy koszyk, na początek 😉 – esyfloresy go nazwałam 😉 Zakładeczka ofkors, bo tak trzeba po prostu oraz bo inaczej się nie da 😉
Cukierki rozdają :)
http://www.janeb.pl/?p=397&cpage=1#comment-177 Losowanie, gdy licznik u Janeb pokaże 7777
Zamiest decoupage pędzel i farba :)
Jeszcze ciepły. Miał być w kolorze bordo, wyszło jednak nieco inaczej. Śmiało mówcie do mnie daltonistka 🙂
Brochy kwiatochy
Organza chodziła za mną jak popołudniowy cień. Krok za krokiem. I wychodziła. Mozolnie szły pierwsze podejścia, za to jak już załapałam o co chodzi to nie mogłam przestać 🙂 Leżą jeszcze kolorowe organtyny w kuferku pod stołem i czekają. I wiem, że się doczekają 🙂