Je ja vu

Zaczynamy od tego, co już było, czy tego co już spod moich palców wyszło i po świecie się rozlazło 🙂 Koszyczki plotę z papierowej wikliny, od niedawna, ale z zapałem 🙂 Decoupaguję dla wprawy (bo papier to taki magiczny materiał, że zawsze go można przemalować lub pozaklejać 😉 ) Te jesienne dostały się Marysi na …